Nauka Technika Åšwiat
Wys�ano dnia 23-08-2011 o godz. 17:39:47 przez rafa 6217
Wys�ano dnia 23-08-2011 o godz. 17:39:47 przez rafa 6217
Nie bój siÄ™. Naukowcy z odlegÅ‚ego o jakieÅ› 9,5 tysiÄ…ca kilometrów od Bazy Zbożowej Singapuru dowiedli, że surfowanie w sieci podczas przerwy w pracy wpÅ‚ywa stymulujÄ…co na jej efektywność. Odpręż siÄ™ zatem bez skrupuÅ‚ów, jeÅ›li wÅ‚aÅ›nie opalasz siÄ™ przed monitorem w biurze. |
Opisane na Å‚amach „Wall Street Journal” i zaprezentowane podczas seminarium Akademii ZarzÄ…dzania w San Antonio badanie autorstwa Dona J.Q. Chena (pt. „WpÅ‚yw surfowania w sieci na psychologiczne zaangażowanie”) dowodzi, że wÄ™drowanie po sieci na póÅ‚ etatu wcale nie dekoncentruje pracownika. W przeciwieÅ„stwie do ćwierkania przez komórkÄ™, wyciskania kolejnych smsów, czy pisania maili, zwyczajne i radosne klikanie potrafi zwiÄ™kszyć jego aktywność.
Naukowcy przeprowadzili dwa badania. W pierwszym przypisali 96 studentów zarzÄ…dzania do każdej z trzech grup – grupy kontrolnej, grupy odpoczywajÄ…cej i grupy surfujÄ…cej w sieci. Wszyscy uczestnicy spÄ™dzili najpierw 20 minut na wyszukiwaniu jak najwiÄ™cej okreÅ›lonych liter w przykÅ‚adowym tekÅ›cie. Przez nastÄ™pne 10 grupie kontrolnej polecono wykonanie nastÄ™pnego prostego zadania, grupa odpoczywajÄ…ca mogÅ‚a robić wszystko z wyjÄ…tkiem korzystania z Internetu, a grupa surferów odwrotnie – musiaÅ‚a siedzieć przy komputerze. Na koniec wszyscy badani musieli spÄ™dzić kolejne 10 minut na wyszukiwaniu liter.
Ci ostatni okazali się właśnie najbardziej produktywni i wykazali się niższym poziomem mentalnego zmęczenia, znudzenia i wyższym poziomem zaangażowania.
PrzeglÄ…dajÄ…c Internet ludzie zazwyczaj odwiedzÄ… tylko te strony, które lubiÄ… – to jak pójÅ›cie na kawÄ™, albo przerwa na przekÄ…skÄ™. Taki odpoczynek jest z natury przyjemny, odÅ›wieżajÄ…cy dla surfujÄ…cego. – mówi dr. Lim, jeden z twórców teorii. – dla odmiany pracownicy nie majÄ… wpÅ‚ywu na rodzaj otrzymywanych przez siebie maili, dlatego czytanie i odpowiadanie na każdÄ… z nich wymaga dużo wiÄ™kszej uwagi od surfowania w sieci.
Singapurscy naukowcy zachÄ™cajÄ… wiÄ™c pracodawców, żeby kosztem ograniczenia dostÄ™pu do np. prywatnej skrzynki pocztowej, pozwalali pracownikom na swobodne klikanie w sieci.
Polscy zatrudnieni mogliby z pewnością dorzucić do tego koszyka jeszcze jedną teorię. Nic tak nie wpływa na aktywność pracownika, jak długi bat nad głową i apokaliptyczna perspektywa niedociągnięcia do pierwszego.
Naukowcy przeprowadzili dwa badania. W pierwszym przypisali 96 studentów zarzÄ…dzania do każdej z trzech grup – grupy kontrolnej, grupy odpoczywajÄ…cej i grupy surfujÄ…cej w sieci. Wszyscy uczestnicy spÄ™dzili najpierw 20 minut na wyszukiwaniu jak najwiÄ™cej okreÅ›lonych liter w przykÅ‚adowym tekÅ›cie. Przez nastÄ™pne 10 grupie kontrolnej polecono wykonanie nastÄ™pnego prostego zadania, grupa odpoczywajÄ…ca mogÅ‚a robić wszystko z wyjÄ…tkiem korzystania z Internetu, a grupa surferów odwrotnie – musiaÅ‚a siedzieć przy komputerze. Na koniec wszyscy badani musieli spÄ™dzić kolejne 10 minut na wyszukiwaniu liter.
Ci ostatni okazali się właśnie najbardziej produktywni i wykazali się niższym poziomem mentalnego zmęczenia, znudzenia i wyższym poziomem zaangażowania.
PrzeglÄ…dajÄ…c Internet ludzie zazwyczaj odwiedzÄ… tylko te strony, które lubiÄ… – to jak pójÅ›cie na kawÄ™, albo przerwa na przekÄ…skÄ™. Taki odpoczynek jest z natury przyjemny, odÅ›wieżajÄ…cy dla surfujÄ…cego. – mówi dr. Lim, jeden z twórców teorii. – dla odmiany pracownicy nie majÄ… wpÅ‚ywu na rodzaj otrzymywanych przez siebie maili, dlatego czytanie i odpowiadanie na każdÄ… z nich wymaga dużo wiÄ™kszej uwagi od surfowania w sieci.
Singapurscy naukowcy zachÄ™cajÄ… wiÄ™c pracodawców, żeby kosztem ograniczenia dostÄ™pu do np. prywatnej skrzynki pocztowej, pozwalali pracownikom na swobodne klikanie w sieci.
Polscy zatrudnieni mogliby z pewnością dorzucić do tego koszyka jeszcze jedną teorię. Nic tak nie wpływa na aktywność pracownika, jak długi bat nad głową i apokaliptyczna perspektywa niedociągnięcia do pierwszego.
grolecki